Wszyscy jesteśmy Mikołajami
Konstantynowianie są wyjątkowi. Gdy trzeba było wyposażyć powodzian w potrzebne rzeczy i żywność, to w ciągu kilku dni zebraliśmy 10 ton darów. Widać to też na każdej zbiórce pieniędzy na leczenie serca Miłoszka Rybickiego i podczas wrzucania pieniędzy do puszek WOŚP. Ale pomoc to też dbałość o zdrowie naszych dzieci, czy o ciepły posiłek dla osoby potrzebującej wsparcia.
Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy:
202 271,87 zł zebraliśmy w naszym mieście w styczniu tego roku podczas 32. Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. To był kolejny nasz rekord zbiórki do puszek i na licytacjach.
Przed nami 33. Finał WOŚP, który zaplanowany jest na 26 stycznia nadchodzącego roku. Tym razem zagramy wspólnie z Miejskim Ośrodkiem Kultury w Konstantynowie i Hufcem ZHP Konstantynów. W tym roku gramy dla onkologii i hematologii dziecięcej. Konstantynowski sztab zagra pod przewodnictwem Radosława Kierzka, dyrektora MOK.
- Niebawem ogłosimy nabór wolontariuszy. Prosimy śledzić nas na Facebooku - mówi Kierzek. - Zapraszamy wszystkich, którzy mają pomysł na imprezy towarzyszące podczas finału, chcą pomóc w sztabie i tworzyć razem z nami niezapomniane chwile.
Można przekazywać już ciekawe przedmioty lub vouchery na licytację. Kto chce współpracować z naszym sztabem, może zgłosić się pisząc na maila: wospkonstantynow2025@gmail.com .
Mikołaj puka do małych i dużych:
Listy do Mikołaja piszą dzieci pod opieką pracowników Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej i rodziców. Dzięki zaangażowaniu i hojności darczyńców, którzy chcą być pomocnikami Mikołaja, marzenia wielu małych mieszkańców naszego miasta się spełniają.
- Od 2020 roku organizujemy Akcję Mikołajkową i cieszy się ona dużym zainteresowaniem – mówi Joanna Markiewicz, dyrektorka MOPS. - Te listy to więcej niż świąteczna zabawa. To okazja, by zmienić czyjeś życie na lepsze, dając nadzieję i radość. Uśmiechy na twarzach dzieci, które otrzymują wymarzone prezenty są bezcenne.
W 2020 roku Akcja Mikołajkowa pozwoliła na przygotowanie 17 paczek ze słodyczami i prezentami dla dzieci objętych wsparciem Ośrodka. W 2021 roku radości otrzymywania prezentów doświadczyło 40 dzieci, w 2022 roku - 30, a w 2023 roku - 40. W tym roku paczkę od Mikołaja otrzyma 30 dzieci. Za każdym razem jest to spełnienie marzenia z listu do Mikołaja.
Paczki otrzymują też seniorzy. To już tradycja naszego Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Inicjatorami akcji Paczka dla Seniora są pracownicy ośrodka, konstantynowskie parafie i Przedszkole nr 2. Co roku przed świętami paczki otrzymuje od 40 do 50 potrzebujących rodzin. Są w nich oprócz żywności, środki czystości, odzież i własnoręcznie przygotowane kartki świąteczne z życzeniami od przedszkolaków.
Z serca dla serca Miłoszka:
Mieszkańcy Konstantynowa od kilku lat zbierają pieniądze na leczenie 3,5-letniego Miłoszka. Chłopiec urodził się z bardzo rzadką wadą serca. Zdiagnozowano u niego zarośnięcie pnia płucnego z ubytkiem przegrody międzykomorowej i naczyniami krążenia obocznego. To poważna choroba zagrażająca życiu.
W tym roku było już kilka zbiórek, między innymi był piknik w parku na placu Wolności i RUNda po Kanzasie. Dla Miłoszka morsowały konstantynowskie morsy. Pieniądze na piknikach zbierały szkoły i przedszkola. Na dwóch zbiórkach internetowych zebranych jest prawie 1,3 miliona złotych. I ta kwota wciąż rośnie, bo Miłoszka czeka kosztowna kontynuacja leczenia i operacje.
Wigilia w świetlicy:
Placówka Wsparcia Dziennego to świetlica, w której dzieci z Konstantynowa spędzają czas po szkole. Przychodzi tutaj 25 uczniów, którzy są kierowani najczęściej przez pedagogów i psychologów szkolnych. Placówkę od 2012 roku prowadzi Konstantynowskie Centrum Pomocy Rodzinie.
- Świetlica zapewnia dzieciom pomoc w nauce. Wcześniej dzieci odrabiały u nas lekcje, a dziś pomagamy rozwiązywać im problemy z nauką. Na przykład języków obcych, matematyki czy też prac multimedialnych - mówi Małgorzata Kuśmierczyk, dyrektorka Centrum.
Dzieci spędzają tutaj cztery godziny, podczas których oprócz nauki, mają możliwość rozwijania swoich zainteresowań. Wychowawczynie prowadzą również warsztaty rozwijające kreatywność, umiejętności plastyczne i twórcze myślenie.
- Organizujemy im czas wolny poprzez zabawy, czy też zajęcia sportowe. Nie zabrakło działań profilaktycznych, takich jak warsztaty o higienie, kulturze osobistej, relacjach rówieśniczych czy przeciwdziałaniu uzależnieniom – wyjaśnia pani dyrektor.
Oprócz zabawy dzieci mają też zapewniony posiłek w formie podwieczorku. Gdy jest dzień zajęć profilaktycznych np. o zdrowym życiu, sami przygotowują sałatki. Z okazji Dnia Dziecka czy podczas Andrzejek, zamawiają pizzę. Podopieczni spędzają tutaj ferie zimowe, podczas których czekają na nich różne atrakcje, a latem wyjeżdżają na 10-dniowe kolonie z programem profilaktycznym. Rodzice i opiekunowie również mają możliwość korzystania z warsztatów psychologicznych. W grudniu, podczas świetlicowej Wigilii, dzieci otrzymają świąteczne paczki, przygotowywane od lat przez sponsorów. Dzięki wsparciu lokalnych instytucji, stowarzyszeń i firm, podopieczni mogą cieszyć się upominkami w postaci słodyczy i niespodzianek. Radość dzieci na widok prezentów jest niezmiennie ogromna i wzruszająca.
- Od jakiegoś czasu właściciele jednego z konstantynowskich sklepów z artykułami papierniczymi, przed rozpoczęciem roku szkolnego dla naszych dzieci przygotowują szkolną wyprawkę – mówi pani dyrektor.
Nasze dary pojechały:
Prawie 10 ton darów konstantynowianie przynieśli na zbiórkę dla powodzian. Nasze dary dotarły do miasteczek i wsi, gdzie przeszła wielka fala zabierając ludziom cały dobytek i niszcząc domy, pola uprawne, zrywając drogi i mosty. Mieszkańcy Konstantynowa zaopatrzyli powodzian w żywność i potrzebne rzeczy. W kilka dni zebraliśmy spore ilości środków czystości, mnóstwo jedzenia, pampersy i żywność dla zwierząt. W sumie na zalane tereny pojechało około 10 ton, w tym 3,5 tony wody pitnej. Dostarczyliśmy też 40 szpadli, szczotki ryżowe na kiju, kalosze, wiadra i nawet agregat prądotwórczy. Były też nowiutkie kołdry i koce. Ofiarowaliśmy jedzenie dla dzieci, słodycze, a dla uczniów zestawy do szkoły.
Jadłodajnia z domowymi obiadami:
Jednego dnia są gołąbki, drugiego placki ziemniaczane, a trzeciego kluski śląskie – tak dobre posiłki przygotowuje jadłodajnia Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej przy ulicy Słowackiego 11. To posiłki dla osób starszych i samotnych. Od początku roku do 26 listopada wydała aż 8 293 obiady.
- Średnio miesięcznie z dwudaniowych obiadów z kompotem korzysta 52 starszych i samotnych mieszkańców Konstantynowa z czego 17 osób z programu rządowego – wylicza Joanna Markiewicz, dyrektorka MOPS.
Osobom, które mają trudności w poruszaniu się, gorące obiady dostarczane są do domów.
Zgodnie z uregulowaniami prawnymi osoba, która chciałaby korzystać z bezpłatnych posiłków musi spełniać kryterium dochodowe wynoszące dla osoby samotnej 776 zł miesięcznie, a dla osoby w rodzinie – 600 zł. Osoby, które mają wyższe dochody otrzymują obiad zgodnie z tabelą odpłatności. W ciągu niemal 11 miesięcy wydanych zostało 5 080 obiadów płatnych i 3 213 obiadów bezpłatnych.
- Mamy bardzo dobrą kucharkę, która gotuje smacznie, po domowemu i według staropolskich przepisów. Możemy wydawać obiady dla większej ilość osób. Wystarczy się do nas zgłosić. To oferta do osób samotnych, starszych, schorowanych i z niepełnosprawnością, którzy mają potrzebę takiego wsparcia – zaprasza pani dyrektor. - Dofinansujemy również obiady w szkołach, z których korzystają dzieci z rodzin objętych wsparciem MOPS.
Od stycznia do października tego roku z takiej pomocy skorzystało 22 dzieci dla których MOPS dofinansował 1 099 obiadów.
Żeby dzieci się ruszały i zdrowo rozwijały:
Pomysł na miejskie rozgrywki sportowe dla uczniów szkół podstawowych Aktywny Kanzas zrodził się 2 lata temu.
- Zaproponowałem dyrektorowi, żebyśmy prowadzili miejską rywalizację sportową. Cel był i jest wciąż ten sam. Chcemy, żeby najmłodsi konstantynowianie więcej się ruszali, byli sprawni i pokochali sport – mówi Michał Szymczak z Centrum Sportu i Rekreacji. - Dziś jesteśmy na półmetku trzeciego roku szkolnej rywalizacji. Uczniowie szkół podstawowych i przedszkolaki rywalizują w trzynastu dyscyplinach. Oprócz koszykówki, piłki nożnej czy pływania rywalizują też grając w szachy.
- Ogromne emocje są podczas tych rozgrywek. Nikt się nie spodziewał, że gdy szachiści skończą rywalizację punktową, będą chcieli grali rewanże. Musieliśmy jeszcze zostać półtorej godziny dłużej na sali, bo nie odchodzili od szachownic – dodaje pan Michał.
W drugiej edycji dołączyła lekkoatletyka, bo w naszym mieście w Szkole Podstawowej nr 1 mamy już miejsce do biegania i skakania. Natomiast w tym roku rywalizacja wzbogaciła się o tenis stołowy.
- Widać już pozytywne efekty. Dzieci poznają nowe dyscypliny. Słyszę od nauczycieli, że na przerwach i po lekcjach grają np. w kosza, żeby przygotować się dodatkowo do lokalnych zawodów. Część dzieci przyznaje, że pierwszy raz gra w piłkę ręczną, choć są np. świetnymi pływakami lub siatkarzami – zauważa Szymczak. - Ale najważniejsze, że wyciągamy ich sprzed komputerów i smartfonów. Uczymy dobrych nawyków i dbamy o ich zdrowie i kręgosłupy.
W czerwcu wszyscy uczestnicy są zapraszani na sportowy piknik do Ośrodka nad Stawem. Czekają tam na nich darmowe dmuchańce, lody, wata cukrowa i popcorn. Każdy uczestnik Aktywnego Kanzasu dostaje medal, a szkoły puchary.
Konstantynów to też miejsce, gdzie gmina organizuje jedną godzinę wychowania fizycznego jako bezpłatną naukę pływania dla wszystkich uczniów szkół podstawowych.
- Żeby usprawnić lekcje pływania, dzieci są dowożone bezpłatnie ze szkół autobusem. To rzadkość, że gmina płaci za takie lekcje – wyjaśnia. - Ale dzięki temu dziś każdy absolwent podstawówki w naszym mieście umie pływać. - Jeżeli w trzech z cztery kategorii rozgrywek reprezentacje naszych szkół są na pierwszych miejscach, a w czwartej na drugim, to jest to naprawdę powód do dumy.
W planach jest jeszcze aktywizacja dorosłych. Oprócz turniejów tenisowych ma pojawić się rywalizacja miejska dla amatorów. Będą to weekendowe turnieje w koszykówkę, piłkę nożną lub w siatkówkę.