W celu świadczenia usług na najwyższym poziomie stosujemy pliki cookies. Korzystanie z naszej witryny oznacza, że będą one zamieszczane w Państwa urządzeniu. W każdym momencie można dokonać zmiany ustawień Państwa przeglądarki. Dodatkowo, korzystanie z naszej witryny oznacza akceptację przez Państwa klauzuli przetwarzania danych osobowych udostępnionych drogą elektroniczną.
Powrót

Tak powstawał Konstantynów Łódzki

Ważne daty dla naszego miasta to 1821 rok. Wtedy została założona osada fabryczna Żabice Wielkie. 1824 rok to moment, gdy pojawia się nazwa Konstantynów. Czytamy o tym w wystąpieniu o nadanie praw miejskich. 1830 rok osada uzyskuje prawa miejskie.

Stary Konstantynów Łódzki

Nazwa została nadana na cześć brata cara Mikołaja I - Konstantego Romanowa (1779–1831). To miało przyspieszyć nadanie praw miejskich. W latach 1815–1830 Konstanty był wodzem naczelnym Wojska Polskiego i faktycznym wielkorządcą Królestwa Polskiego. Tak zdecydował założyciel miasta.

Miasto założył Mikołaj Krzywiec-Okołowicz herbu Ostoja (1762-1841) – dziedzic dóbr Bechcice, Rszew, Niesięcin, Srebrna, Żabice Wielkie. W 1799 roku kupił za 240 000 złotych od Wincentego Sulimierskiego wieś Srebrną. Następnie nabył Bechcice, Żabice, Żabiczki, Niesięcin, Rszew i Rszewek. Zakładał także nowe osady. Jedną z nich był Okołowice, w którym gospodarowali jego synowie Ignacy i Kwiryn. W listopadzie 1835 roku sprzedał grunty w Srebrnej 18 kolonistom niemieckim za łączną kwotę 128 320 złotych reńskich. W 1837 roku sprzedał Konstantynów synowi Ignacemu, a sam przeniósł się do Warszawy.

Nasze początki to 1821 rok. Mikołaj Krzywiec-Okołowicz na terenie wsi Żabice Wielkie założył osadę fabryczną, do której przybyli sukiennicy, płóciennicy i inni rzemieślnicy. Przenieśli się na te tereny z Saksonii, Śląska, czeskich Sudetów, Moraw i Pusów Wschodnich. 7 października 1824 roku złożył prośbę o nadanie osadzie praw miejskich. Rada Administracyjna Królestwa Polskiego 31 sierpnia 1830 roku wyniosła osadę rękodzielniczą Konstantynów do rzędu miast prywatnych w Królestwie Polskim.

Założyciel miasta był szambelanem króla Stanisława Augusta Poniatowskiego, sędzią Sądu Apelacyjnego, dwukrotnie posłem na sejm Królestwa Polskiego.

Został pochowany u boku żony Marianny w kościele Narodzenia NMP w Konstantynowie. Zmarł 1 lipca 1841 roku w Żabiczkach. Jego wnuk Gustaw Okołowicz dobudował do kościoła kaplicę grobową, do której przeniósł ich szczątki.

Pierwsze wzmianki pochodzą z XIV wieku. Odnotowanym właścicielem Żabic Wielkich był w 1364 roku Mikołaj z Żabic.

Ślady grodziska na terenie Siwaberka są datowane na XIV wiek. W 2002 roku odkryto grobowiec sprzed 2 500 lat. Dwa lata wcześniej kilka kilometrów od północnych granic miasta natrafiono na ślady obozowiska człowieka sprzed 8 tysięcy lat.

Herb to jeden z symboli miasta. W 1937 roku władze państwowe ustanowiły jako herb Konstantynowa herb Ostoja założyciela miasta Mikołaja Krzywiec-Okołowicz.

Kim byli pierwsi mieszkańcy? Historia naszego miasta to historia tkaczy i tkactwa. Zaczęła się od sukienników, którzy tkali wełniane tkaniny na mundury dla wojska carskiego.

Osada powstała dla imigrantów - sukienników przybywających z Niemiec. 8 lutego 1821 roku Mikołaj Krzywiec-Okołowicz zawarł umowę osadniczą z zamieszkałymi w Ozorkowie trzema sukiennikami: Samuelem Wegnerem, Jakubem Henningiem i Piotrem Freymarkiem. Podstawowym warunkiem umowy było sprowadzenie 150 rodzin „majstrów fabryki sukienniczej” i zawodów pokrewnych. Każdemu osiedlającemu się rzemieślnikowi obiecał dać plac pod budowę domu, dwóch „mórg ziemi ornej i jedną morgę łąki”. Pierwszymi przybyszami było ośmiu sukienników z Ozorkowa, którzy osiedli między 1816 a 1818 rokiem. Wkrótce po nich przybył Gotfryd Wende ze Śląska. Był jednym z pierwszych fabrykantów wyrobów sukienniczych. Wśród osadników było 19 Polaków z zaboru pruskiego i ze Śląska. W 1825 roku osiedliło się 25 rodzin ze Śląska i Czech.

- Przenosili się do nas z Prus (Śląsk, Wielkopolska), z Brandenburgii, Saksonii i innych krajów niemieckich. Osiedlali się u nas tkacze pracujący na bawełnie, którzy mieli po jednym czy dwa krosna w mieszkaniu - wylicza Eugeniusz Workert, emerytowany nauczyciel historii.

Chętnie przyjeżdżali też Żydzi. Zajmowali się handlem i rzemiosłem. Sukiennictwo w Konstantynowie zostało stopniowo wyparte przez tkalnie bawełny.

- Po upadku powstania listopadowego zaczęły się represje. Sukiennicy z powodu wprowadzenia cel na granicy polsko-rosyjskiej, przenieśli się na Wschód. Osiedlili się w Białymstoku i okolicach – wyjaśnia.

Gotfryd Wende zbudował fabrykę przy ulicy Długiej. Sukiennictwo w Konstantynowie zostało stopniowo wyparte przez tkalnie bawełny, tak więc założony w 1818 roku cech sukienniczy upadł już po dwudziestu latach. W 1818 roku powstał też cech szewski. Cechy kowali i ślusarzy, stolarzy, młynarzy i piekarzy zostały powołane do życia w 1822 roku. W 1834 roku zaczął działać cech mistrzów tkackich. Ochotnicza Straż Pożarna została założona w 1902 roku. Szesnaście lat później liczyła 150 strażaków: sikawkowych i toporkowych. Mieli konny wóz strażacki i wieżę ćwiczeń.

Z czasem pojawili się fabrykanci, którzy postawili duże fabryki. Ejzert pobudował pięć familiaków (domów dla robotników) przy dzisiejszej ulicy Łabentowicza. Miasto się rozwijało. W 1928 roku mieliśmy dwie olejarnie, dwa tartaki, trzy zakłady ślusarskie, dziesięciu piekarzy, dwudziestu wędliniarzy, siedem pijalni, jeden dom zajezdny, księgarnię i cukiernię. W naszym mieście pobudowano młyny wiatrakowe i wodne.

 

Źródła:

„Konstantynów Łódzki. Dzieje Miasta” pod redakcją Marii Nartonowicz-Kot

„Konstantynów w ogniu. Zapomniany rozdział Bitwy Łódzkiej 1914 roku” Mariusza Łochowskiego.

{"register":{"columns":[]}}