Co to jest niepodległość? Teraz wiem już na pewno
Tak śpiewało na placu Kościuszki najmłodsze pokolenie konstantynowian 11 listopada w Narodowe Święto Niepodległości. Był też koncert orkiestry dętej, fotoplastikon, wata cukrowa w narodowych barwach i gorąca grochówka.
Rodzinne, radosne i pełne muzyki — tak wyglądało Święto Niepodległości w Konstantynowie Łódzkim. Ku radości zebranych piękne piosenki patriotyczne wykonali najmłodsi soliści studia wokalnego Sing&Feel Iwony Starkowskiej. Podczas uroczystości towarzyszyła nam również konstantynowska Miejska Orkiestra Dęta pod batutą Piotra Zganiacza. Oba koncerty miały sporą publiczność, a występy zostały nagrodzone brawami. Na zebranych czekała wojskowa grochówka i biało-czerwona wata cukrowa.
Tradycyjnie obchody Narodowego Święta Niepodległości rozpoczęły się od mszy św. w kościele Narodzenia NMP. Po mszy poczty sztandarowe i mieszkańcy przemaszerowali na plac, by przed pomnikiem generała Tadeusza Kościuszki delegacje mogły złożyć kwiaty. To wyjątkowy dzień, bo upamiętnia odzyskanie przez Polskę niepodległości po 123 latach zaborów.
- W czasach trudnych i niepewnych potrzebujemy narodowej jedności. Świętujmy dziś i cieszmy się, że żyjemy w wolnym kraju — mówił Robert Jakubowski, burmistrz Konstantynowa Łódzkiego. - Nasza bolesna historia każe nam dziś się zatrzymać nad słowem wolność. Wolność jest tym, co łączy, a nie dzieli. Wolność jest oparta na prawdzie, nie na kłamstwie. Wolność była nam dana, byśmy w ramach narodowej wspólnoty budowali ją solidarnie, pamiętając o słabszych, wykluczonych i potrzebujących pomocy.
Obecni na uroczystości byli między innymi przewodnicząca Rady Miejskiej Jadwiga Czekajewska, wiceprzewodniczącej Elżbieta Jabłońska, zastępca burmistrza Łukasz Napieralski, sekretarz miasta Paulina Kukielińska, radni Rady Miejskiej w Konstantynowie Łódzkim i ksiądz dziekan Leszek Kaźmierczak. Marszałka Województwa Łódzkiego reprezentował pan Łukasz Kucharski - dyrektor kancelarii. Posterunek honorowy wystawiła 32. Baza Lotnictwa Taktycznego w Łasku.
Uroczystość została poprzedzona wręczeniem tytułu Zasłużonego dla Miasta Konstantynowa Łódzkiego Kółku Rolniczemu - Kołu Gospodyń Wiejskich Niesięcin, który odebrała prezes Elżbieta Banasiak.
Atrakcją były zabytkowe rowery. Ekspozycję przygotowało „Mobilne Muzeum Rowerów i nie tylko”. Mogliśmy też zobaczyć wyjątkowe historyczne zdjęcia w fotoplastikonie, który stanął na placu. Furrorę zrobił bicykl, na którym można było się przejechać.
Czy się podobały uroczystości Narodowego Święta Niepodległości? - mówią mieszkańcy Konstantynowa:
Monika i Paweł z córeczką Olą:
- Bardzo fanie wypadły. U nas jest tak ładnie to zorganizowane.
Jacek:
- Podobało się bardzo. Orkiestra ładnie grała, choć to przecież nie zawodowcy. Dzieci śpiewały tak pięknie, że aż się popłakałem.
Agnieszka z mężem i córką Julią:
- Cała oprawa jest bardzo ładna. Staramy się co roku przyjść, choćby na chwilkę. Julia zachwycona była popcornem. Ale wracamy już, bo w domu czeka na nas dwulatek.
Maria i Piotr:
- Co roku przychodzimy tutaj na grochówkę. Jest bardzo dobra.
Damian, Marta, Wiesia i Janek:
- Bardzo nam się podobała uroczystość. Pierwszy raz przyszliśmy z synem, bo już jest na tyle duży, że można go tu zabrać. Najbardziej podobał się mu fotoplastikon. A grochówka też świetna.
Krystyna:
- Orkiestra jest świetna. Dobrze, że ją mamy.